O czym mogę tu przeczytać?

Odpowiedz jest prosta - o atrakcyjności, głównie fizycznej. Będę się starał z punktu widzenia młodego naukowca prezentować ciekawe poglądy teoretyczne i badania. Jeśli pozwoli mi na to czas i siły będę prezentował czytane przeze mnie artykuły i inne ciekawe rzeczy związane z moimi naukowymi zainteresowaniami. Pewnie pojawią się tu również jakieś inne moje komentarze do wydarzeń społeczno-politycznych. Zdecydowałem się że nie będzie to blog o niczym ale raczej odwołujący się do naukowego interpretowania przeze mnie ciekawych dla mnie artykułów, książek, czy wydarzeń społecznych. Nie chcę pisać nie cytując literatury o której pisze dlatego zdecydowałem się że w tekście będę podawał nazwiska i daty zgodnie z APA. Nie jest to jednak artykuł naukowy więc nie zamieszczam żadnej literatury cytowanej poniżej (jeśli ktoś z Was zainteresowany jest literaturą cytowaną proszę o maila z pytaniem o konkretną pozycję bibliograficzną. Życzę miłego czytania, kimkolwiek jesteś... jeśli zostawisz na blogu komentarz, uwagi przemyślenia to będę wdzięczny bo to właśnie jest moim celem.

10.04.2016

Jak „ogarnąć” projekty badawcze



Piszę o różnych narzędziach ułatwiających mi życie. Prowadząc badania naukowe zetknąłem się z problemem zarządzania wieloma badaniami naraz i chaosem z tego wynikającym. Lubię raczej porządek więc zacząłem interesować się jak uporządkować swoje działania i…
1.      Założyłem kalendarz papierowy i w telefonie / tablecie. Niestety pojawia się problem tego że jak wpiszę coś do papierowej wersji to nie ma w elektronicznej, jak elektroniczna jest aktualna to brak czegoś w papierach. Cóż poza tym prowadzenie podwójnej dokumentacji jest trudne, wymaga czasu i uporządkowania. Nie mam żadnej z tych cech … szukałem więc dalej.
2.      Wprowadziłem tablice magnetyczną suchościeralną i korzystam z niej cały czas. Problem z nią jest taki że trzeba ją aktualizować, nie da się jej przenieść w inne miejsce.
3.      Nauczyłem się budować mapy myśli na tablicy i na papierze, ale mapy są rysowane i nie zawsze mam je przy sobie.
4.      Istnieją narzędzia do robienia tablic z mapami myśli w wersji elektronicznej wraz z innymi notatkami. Meindmeister, Evernote z dodatkiem Skitch i wiele innych. Evernote z dodatkiem Skitch był z nich najlepszy ze względu na dostępność map myśli z wielu platform (Windows / Android/ WP / Linux), zintegrowanie z pocztą etc.
5.      Później przyszedł czas na pracę z kilkoma osobami np. nad artykułami „w chmurze”. Plusem jest możliwość zdalnej i równoległej pracy nad tekstem w zespole. Korzyści dodatkowe to stała informacja o zmianach i dostępność z wielu systemów (Windows / Android / WP). Korzystałem z OneDrive (mało) i sporo z googledrive. Zapewne jest wiele rozwiązań ale podane przeze mnie są darmowe (ograniczenie miejsca) i wieloplatformowe. Rozwiązanie gogle jest lepsze dla mnie gdyż integruje moje dane i jest kopią zapasową. Niestety nie obsługuje tekstów z managerem biblografii. OneDrive wydaje się lepiej traktować cytowania umieszczone w tekstach naukowych managerami bibliografii.
6.      Ostatnim rozwiązaniem jest korzystanie z czegoś co wspomaga zarządzaniem projektem, którym badanie też jest. Moim ostatnim narzędziem jest Trello. Jest darmowe, tworzy platformę do pracy dla wielu osób, można zarządzać zadaniami i zaawansowaniem ich realizacji, czasami zakończenia zadań przez poszczególnych członków zespołu. Trello jest wieloplatformowe więc przełączymy się łatwo pomiędzy wieloma urządzeniami.

Ni jednak nie zastąpi codziennego zajmowania się poszczególnymi zadaniami w pracy naukowca, dobrą organizacji czasu, ciszy i przestrzeni do pracy.

Brak komentarzy: